Bóle serca |
Proponuje kontakt z lekarzem, o ile problemy z zakrzepami po szczepionce na covidka występowały ale o ile dobrze pamiętam, to do około miesiąca po szczepieniu. Wiek do dolegliwości serca nie ma żadnego znaczenia, znam człowieka, który w wieku 20 lat miał wstawiany rozrusznik. Takich rzeczy nie wolno lekceważyć, a dieta nie jest remedium na wszystko.
Żadnych zakrzepów nie miałam.
Mam mieć niedługo operację na coś innego, nie chcę latać po lekarzach jak poparzona. Serce musi poczekać. Ale o dziwo jest lepiej.
Otóż to, potrzeba jakiegoś amanta, to od razu serce będzie lepiej pracować.[emoji6]
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Btw. mieliście kiedyś operację pod narkozą? Jak było?
Ja nie miałam nigdy wcześniej. Jest się czego bać czy raczej na totalnym chillu?
A musi być pod narkozą? Pytam, bo jak się nie da inaczej to nie będę opowiadał, chodzi o powikłania po narkozie.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Jakie powikłania? Muszę wiedzieć. Serio.
Zapowiedziano mi, że pod narkozą. Norweska służba zdrowia to dno. I to serio. W Polsce zrobili mi biopsję w kilka dni i wszystko było jasne. Dwa wkłucia i już. W Norwegii musieli powtarzać biopsję dwa razy. Zajęło im to trzy miesiące. Pierwsza około dziesięciu wkłuć, druga około czterech. Muszą mi wyciąć coś z szyi, opcja bez narkozy raczej nie wchodzi w grę. Aczkolwiek mogę się kłócić jak coś. Spoko. Mam nadzieję, że wytną za jednym razem. Już dostałam list, że mogę być królikiem doświadczalnym dla młodych lekarzy. Aczkolwiek podziękuję. Zbyt drogo cenię swoją szyję.
Większość przypadków jest nieudowodniona, bo nie ma na to badań, takich jak np wypadanie, czy próchnica zębów. Ale znajoma opiekuje się teraz 30 letnią dziewczyną, która sobie powiększyła piersi i zamieniła w drzewko z dużymi piersiami. Dramat dla całej rodziny. Znajomej płacą 40zł/h bo duża odpowiedzialność, żeby się nie zachłystnęła itp. Fizjoterapeutka codziennie kasuje 100zł/h i nic prawie to nie daje. Oczywiście są to skrajne przypadki, ale są. Ja jakbym nie miał wyjścia, to bym się zdycował, miałem dwa zabiegi w życiu i obydwa z miejscowym znieczuleniem. Za pierwszym razem wiercili mi w obojczyku i wsadzali drut, bolało mimo znieczulenia, ale tragedii nie było, więc może z szyją też się da. Kwestia podejrzewam wbicia się pomiędzy odpowiednie kręgi.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Spytam. Dobrze wiedzieć.
Nigdy nie pojmę, jak można chcieć mieć większe piersi. Nie widzę nic atrakcyjnego w tym. Katorga i tyle.
A musisz to robić w Norwegii? Powikłania, które ma moja żona to arytmia, z efektów ubocznych wypadanie włosów.
Wbijanie się pomiędzy kręgi to znieczulenie półoponowe, pacjenta nie boli, ale jest przytomny. Narkoza - pacjent śpi i go nie boli. To ostatnie jest bezpieczniejsze, bo nie ingeruje w kręgi, a ryzyko - pacjent może się nie wybudzić. Następna rzecz, czy zlecili Ci badanie krwi, w szczególności na poziom żelaza i płytek? Vlad ma rację, jeżeli da się uniknąć narkozy, to trzeba z tego skorzystać i znieczulać miejscowo. Odnośnie w/w drzewka po powiększaniu piersi to specjalizują się w tej partaninie właśnie Skandynawowie, już w Turcji bezpieczniej. Więc ponawiam pytanie, czy nie możesz tego zrobić w Polsce? Aha jeszcze jedna rzecz - co konkretnie mają Ci wyciąć, jaki jest wynik badania obrazowego?
Muszę w Norwegii, bo nie mogę sobie w tym momencie pozwolić na tak długi wyjazd do Polski.
Zbyt trudne by to było organizacyjnie. "Następna rzecz, czy zlecili Ci badanie krwi, w szczególności na poziom żelaza i płytek?" - nie. Czasem miewam anemię, więc może powinni, ale nic mi na ten temat nie mówili. Mam guza w szyi. Okolice ślinianki i węzłów chłonnych. Było podejrzenie raka, ale to wykluczyli. Także na razie nie jest to groźne, ale trzeba wyciąć, bo jak nie wytnę, to może się przekształcić w coś groźnego. Straszny chaos. Dzwonię, to mnie przekierowują, nikt nic nie wie. W końcu ich ochrzanię ostro. Bo już mnie ta norweska bezradność doprowadza do szału.
28-04-2023, 12:28 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-04-2023, 13:02 PM przez Nylonlover.)
Brak badania krwi? !
Moja zona musiała podnieść poziom żelaza, bo anestezjolog powiedział, że zbyt niski poziom grozi ryzykiem niewybudzenia z narkozy. (miała cztery razy narkozę, dwie do cesarki i dwie do operacji). Na jakiej podstawie wykluczyli raka? Moja zona wycinała "pieprzyk", gdyby go nie wycięła, to badanie biopsji wykazało, że rozwinąłby się z tego czerniak. Ale wcześniej oglądał to chirurg - onkolog, potem na jego zlecenie dermatolog dermatoskopem. Dermatolog zakwalifikował to do wycięcia i wyciął to ten sam chirurg - onkolog. Nie napisałaś, czy miałaś badanie obrazowe (rtg, usg, rezonans lub tomograf). P. S. Żona musiała pobrać preparat z żelazem wypisany na receptę. |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
1 gości |