[Opinie] The Walking Dead Serial |
Myślę, że większość z was pokusiło się o chociażby przejrzenie pierwszego sezonu, bądź i kolejnych. W końcu apokalipsa zombie była wtedy bardzo na topie oraz śmierć bohaterów zawsze w pewnym stopniu nas satysfakcjonuje (Szczególnie, kiedy nic się nie dzieje), więc serial nie dość, że przedstawiał coś nowego, to jeszcze wprowadzał ciągłą rotację nowych osób, a dzięki temu było miejsce na nowe dialogi i sytuacje.
Jednak później zaczęło się coś złego dziać z tym serialem, zauważyłem że rozmowy tych osób wyst. w serialu nie mają większego sensu, miały budować napięcie i dawać nam do zrozumienia, że bohaterowie mają własny charakter i za to mamy ich polubić, by potem się z nimi niespodziewanie żegnać. Tyle, że większość tej paplaniny (Przynajmniej mnie) zupełnie nie przekonywała, było drętwo i serial zaczął na tym tracić. Co do samego popychania fabuły w pierwszych trzech sezonach było znośnie, bohaterowie co rusz przemieszczali się z miejsca na miejsce, można było odczuć bycie w ciągłym ruchu, w końcu w apokalipsie zombie "Ruch to życie" i to się zgadzało. Następnie zaczęli eksplorować większe miejscówki, gdzie osiadali na dupie i tak czekali sezon albo dwa, aż coś pierdolnie i znowu zmienią miejsce pobytu. Po świetnej czołówce, nagle widzimy ludzi z widłami, którzy uprawiają ziemie i gadają o dupie marynie... Serio? Ekranizacja gry Harvest Moon'a z dodatkiem zombie, dosłownie, w dodatku nieudana. Mimo, że klimat był, można było poczuć, że apokalipsa jest przytłaczająca i ogarniająca wszystkich strachem, to w ostatnich 3-4 sezonach klimat wyparował. Wszystko jest ciągnięte na siłę, czas ten jest poświęcany osobom, które zaraz giną i w wielu momentach czuję się, jakby serial kusił mnie wpierw ciekawą akcją, a w kolejne odcinki wstawia zupełnie coś innego. W końcu można sobie uświadomić, że ogląda się ten serial tylko po to, by dowiedzieć się, jak to się skończy. Nie zwraca się uwagi na nic poza zwrotami akcji, których niestety jest za mało. To taka moja skromna opinia na temat tego serialu. Miał potencjał, ale nie został wykorzystany.
"Nie możesz pozostawić wszystkiego losowi. On ma wiele do zrobienia. Czasami musisz mu pomóc. " - Leonardo da Vinci
Leorth napisał(a):[post]1959[/post] Myślę, że większość z was pokusiło się o chociażby przejrzenie pierwszego sezonu, bądź i kolejnych. W końcu apokalipsa zombie była wtedy bardzo na topie oraz śmierć bohaterów zawsze w pewnym stopniu nas satysfakcjonuje (Szczególnie, kiedy nic się nie dzieje), więc serial nie dość, że przedstawiał coś nowego, to jeszcze wprowadzał ciągłą rotację nowych osób, a dzięki temu było miejsce na nowe dialogi i sytuacje. Nie znasz się ^^ Oglądałam z zapartym tchem. Oczywiście pierwsze sezony były najlepsze, ale osiadanie na jakiś czas też miało sens. Nie można zawsze być na najwyższych obrotach. Nie pamiętam, na którym sezonie skończyłam, ale dla mnie to był najlepszy serial.
"Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe na wszystko za byle gówno."
@Harbinger Zapomniałem dopisać:
"Polecam Grę o Tron"
"Nie możesz pozostawić wszystkiego losowi. On ma wiele do zrobienia. Czasami musisz mu pomóc. " - Leonardo da Vinci
Leorth napisał(a):[post]5484[/post] @Harbinger Zapomniałem dopisać:Jak będę chciała oglądać seks to odpalę Pornhub <lol2>
"Czasem sobie myślę, że Darwin jednak się mylił i w rzeczywistości człowiek pochodzi od owadów, bo w ośmiu przypadkach na dziesięć człekokształtne to zwykłe mendy gotowe na wszystko za byle gówno."
Podzielam opinie autora, jak dla mnie ten serial jak wiele innych mocno podupadł po kilku sezonach, czasami się to zdarza, np Vikingowie też pod koniec się popsuli.
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
1 gości |